21 mar 2023
Aktorowi nie można powiedzieć, w którą stronę to zmierza albo jaki jest finał spektaklu, co się wydarzy na końcu.
Tomasz Rodowicz, felieton w portalu Teatralny.pl, 18-01-2023: Według [Zbyszka] Szumskiego podstawową zasadą działania aktora jest fragmentaryczność. Aktorowi nie można powiedzieć, w którą stronę to zmierza albo jaki jest finał spektaklu, co się wydarzy na końcu. Aktor nie może też myśleć całością spektaklu, bo wtedy w całym swoim działaniu i w tym, co robi w danej chwili, będzie dążył – świadomie czy nieświadomie – do puenty, do tego, co będzie lub kim będzie na końcu! Wtedy jego czynności się dewaluują i tracą swój sens, służą czemuś innemu, jakiejś „całości”, a aktor odbiera działaniu znaczenie samo w sobie, bo sam jest już jedną nogą w przyszłości, w czymś, co ma się wydarzyć za chwilę. A przecież nie może wydarzyć się nic poza tym, co się dzieje w tej jednej chwili... miniatura w zajawce: fot. Pola Amber